Wspomnień czar
Serdeczne sorry! Witam wszystkich wytrwałych, którzy postanowili dziś kliknąć w link do nowego materiału! Od ostatniego wpisu minęło już trochę czasu, spowodowane brakiem dostępu do internetu i czasu. Jednak jestem z powrotem i witam Was, przy okazji mojej retrospekcji i kolejnej historii- jakże miałoby być inaczej- życia. Historia ma na celu oddanie hołdu samemu sobie, że tyle już przeżyłem w lekkiej i zawsze z miłymi wspomnieniami wracam do początków. Bo po prostu- fajnie tak czasem powspominać. Throwback to... Pierwsze wspomnienie związane z dzisiejszą datą jest dla mnie szczególnym wydarzeniem. Można rzec, że dokładnie 5 lat temu wypłynąłem na jakieś tam małe fale w sporcie młodzieżowym. 29.09.2013 rok, Radom. Mistrzostwa Polski Młodzików w lekkiej atletyce. Jeszcze wtedy nie byłem do końca świadom tego, że to już ranga ogólnokrajowa, oraz że sam występ na tych zawodach to już w pewnym sensie nagroda. Na Mistrzostwa dostałem się na ostatnią chwilę- wypełniając minimu