Hammer Time - Blog miotacza

Kolejne z  przykazań, bez którego nie mielibyśmy szans odnieść sukcesu. Bycie twardym i zawziętym kosztuje Cie wiele siły fizycznej jak i psychicznej i doskonale o tym wiem, ale przyznaj- na koniec zawsze to wszystko jest tego warte? Droga na szczyt jest zawsze wyboista, trudna i wymagająca, dlatego efekt końcowy smakuje tak dobrze, bądź jest aż tak gorzki . Musisz przywyknąć, że nie zawsze w życiu wychodzi po Twojej myśli, ale hej - po to masz następne dni, żeby coś w sobie poprawić i jechać dalej, bez zatrzymywania się i wątpienia w to co będzie, przez pryzmat tego co było! Wszystko moja Kochana Koleżanko bądź Drogi Kolego jest zależne od nas, bo to my jesteśmy Panami własnego losu i mamy cholernie duży wpływ na to co będzie w przyszłości . Budujemy swoją markę sportową, albo ogólny zarys osobowości przez bardzo długi czas i musimy dużo pracować, żeby ludzie mijali nas na ulicy i mówili "Ooo, to ta dziewczyna/ ten chłopak, który jest świetnym biegaczem/piłkarzem/koszykarzem

Jako, iż to dekalog nie mogło zabraknąć wzmianki o wierze. I choć jest to dla niektórych niewygodny temat do czytania, rozmów czy dyskusji, tak ja mówię o swojej wierze otwarcie. Sport poniekąd jest połączony z oddaniem Bogu bezpośrednio. Wielu największych sportowców w historii identyfikuje się z Bogiem mówiąc, że wszystko co osiągnął zawdzięcza "sferze niebieskiej". Tak samo mam i ja i wierze, że wielu z Was również. Zawsze przed startem modle się w szatni, bądź w drodze do koła i nigdy nie miałem problemu, żeby to okazywać. Jestem człowiekiem, który jest wdzięczny Bogu, że dostał szansę do wykonywania takiego sportu, że mogę być zdrowy, nigdy nie odniosłem poważnej kontuzji. Wielu by się zapytało "No ale jak to jest, tak ciężko pracujesz, na wszystko zasługujesz bo walczyłeś o to, a oddajesz wszystkie honory komuś innemu- w tym przypadku, dla Boga?". I tu nawiąże do dzisiejszego obrazka dnia, który umieściłem wyżej. Bóg obdarza ludzi talentami- ponieważ jak

Każda dyscyplina sportu ma swoje charakterystyczne szczegóły czy istotne czynniki. W lekkoatletyce jedną z najważniejszych rzeczy jest pierwsze przykazanie mojego dekalogu -  systematyczność.  Aby dojść do odpowiedniego poziomu fizycznego nie możesz sobie co jakiś czas powiedzieć "Ale mi się nie chce... Kurcze chyba to jest dobry dzień, żeby odpuścić dzisiejszy trening" . Zamiast tych słów musisz definitywnie spojrzeć w głąb siebie i zmotywować się, aby to był właśnie "ten dzień" na zrobienie najlepszego treningu. Rzut młotem jest naprawdę świetną konkurencją, ponieważ nie musisz rygorystycznie podchodzić do diety, możesz wyskoczyć raz na jakiś czas z kumplami na piwko i coś dobrego do jedzenia😃. A musisz wiedzieć, że lekkoatleci bardzo lubią wyskoczyć na porcję złocistego trunku 😋.Wszystko możesz, jeśli sumiennie pracujesz, aby dojść na szczyt i osiągnąć postawiony przez siebie cel. Dlatego właśnie systematyczność jest kluczem , który otwiera inne drzwi do

Wyobraź sobie- Idziesz polem, podchodzi do Ciebie człowiek, który oznajmia Ci, że będziesz rzucał młotem...Brzmi absurdalnie nie? Minęło już 6,5 roku od tej sytuacji, zrozumiałem że ten Pan miał rację - bo obecnie to mój trener xD I właśnie tak to się zaczęło... Wiesz dlaczego wstawiłem to zdjęcie? Jestem Adam, Adam Ptak, który odnalazł swój cel życia idąc przez pole zboża i chce Ci o tym opowiedzieć😊. PS. Dzisiaj zaczynam ostatnie "naście", dobry moment na rozpoczęcie bloga😁.