Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2017

Być Najlepszym- czyli jak wygrać życie...

         Dzisiejszy tekst, miał zostać wypuszczony dopiero w Nowy Rok , aby każdy mógł go przeczytać, zastanowić się nad sobą itd. Tak naprawdę miał mieć nawet poniekąd odmienną tematykę i skupić się wyłącznie na jednej rzeczy. Jednak wybrałem się wczoraj do kina i mój światopogląd, może nie został wywrócony do góry nogami, ale na pewno dostał nową perspektywę widzenia życia. Idąc na seans, na dodatek polskiego filmu, w myślach modlisz się tylko o to, aby nie był to kolejny chłam, za którego będziesz żałował wydanych pieniędzy. „Najlepszy”- na jego projekcje postanowiłem się wybrać- zebrał w mojej ankiecie środowiskowej same dobre recenzje, czym ugruntował mnie w przekonaniu, że może nadszedł czas, kiedy polska kinematografia doczekała się dobrego filmu.                                    Ten nie był dobry… On był po prostu Najlepszy…            ~            Jedynym filmem, który tak bardzo mnie poruszył był Sniper z roku 2016 . Muszę przyznać, że nie chcę tu recenzować jedne

Szanuj bliźniego swego...

Obraz
Jako iż dzisiaj Wigilia Świąt Bożego Narodzenia, chciałbym już na wstępie życzyć wszystkim zdrowych, rodzinnych i spokojnych Świąt. Niech każdy wykorzysta ten magiczny czas na odpoczynek od codzienności i zbliży się chociaż na te trzy dni ze swoją rodziną bliższą oraz dalszą! ~ Ja natomiast z okazji Świąt chciałem napisać o bardzo ważnej rzeczy jaką jest szacunek . Chyba każdy się ze mną zgodzi, że bez respektu dla drugiej osoby nie moglibyśmy nawiązywać nowych znajomości i poznawać wspaniałych ludzi. W życiu jak i w sporcie- bez szacunku dla "przeciwnika" nie masz szans na odniesienie sukcesu i zostanie mistrzem. Na szacunek do konkurenta składa się wiele czynników, ale zaczynając od tych najprostszych rzeczy pokroju, zbicie ze sobą "piątki" przed konkursem i pożyczenie sobie dalekich rzutów. Tak samo w życiu codziennym, spróbuj iść kiedyś ulicą i do kilku nieznajomych pod rząd z uśmiechem na twarzy powiedz cześć/dzień dobry, dodaj do tego miłego dnia, wywołują

Pasja- dlaczego jest taka ważna?

Obraz
Każdy z nas w życiu ma jakąś pasję . Dla jednych to bieganie, dla drugich piłka nożna to całe życie. Dla mnie taką pasją jest rzut młotem...Ale! Nie samym rzucaniem człowiek żyje! Chciałem dzisiaj poruszyć temat łączenia kilku pasji/zamiłowań na raz, oraz połączenia to w całość, która daje nam szczęśliwe życie. Jak wspomniałem we wstępie , dla wielu ludzi piłka nożna jest na równi z religią, wydaje mi się, że sam siebie mogę zakwalifikować do tej grupy ludzi! Odkąd tylko pamiętam to piłka nożna była moją pierwszą miłością i to na długo zanim pojawił się w moim życiu kawałek żelastwa na lince z rączką😁. Pomysł na ten tekst naszedł mnie w zeszłą niedziel ę, kiedy to udaliśmy się ze znajomymi do lokalu obejrzeć wielkie derby Manchesteru między moimi ukochanym United, a lokalnym rywalem zza miedzy (City). Jak na złość United przegrało 1:2 i doszło do wkurzenia, obrażenia na pół świata i zastanawiania się "Co teraz skoro przegraliśmy najistotniejszy mecz sezonu?". Chyba tylko z

Przyszłość - jak ją zaplanować, aby odnieść sukces?

Obraz
Trochę minęło od mojego ostatniego postu, czym to spowodowane? Treningi, zajęcia, brak motywacji (w końcu projekt już oddany, oceniony na 5💪), mógłbym tak jeszcze parę rzeczy wymienić. Jednak ciągle z tyłu głowy siedzą mi słowa, że fajnie się to czyta i żebym nie przestawał tego robić, skoro mi też to sprawia przyjemność.. Więc pojawiam się tu znów, z kolejnym tekstem, który mam nadzieję, że przeczytasz z zainteresowaniem i coś z niego wyciągniesz! Dlaczego właśnie o przyszłości? Wszystko co dzieje się dziś, ma wpływ na to co stanie się w przyszłości. Często o tym zapominamy, kompletnie nie planując tego co może być konsekwencją jakiś wydarzeń. Według mnie zarówno w sporcie, jak i w życiu codziennym, planowanie pewnych rzeczy na dłuższą metę ma mały sens. Dlaczego? Właśnie dlatego, że nigdy nie wiesz co się wydarzy w przyszłości. Pewnie pomyślałeś teraz- "O czym on w ogóle mówi? Czemu tak się miesza?" Brzmi to tak jakbym faktycznie wykładał Ci masło maślane, ale spie